Ja wiem, że gorąco, że temperatura sięga 34 stopni i że lato;) Skończyłam coś co za pewnie przyda się Wam za około 16 tygodni. Ingowe rękawiczki ogrzeją rączki i rozwieją szarugi. Kolor to Inga 7 - kaczeńce w szuwarach. Na jedną parę zużułam ok. 35 gram, druty 4. Chyba zrobię czapkę do kompletu. Pozdrawiam was "chłodnio" w te upały ;)
Etykiety
Włóczki Warmii
(91)
inspiracje
(33)
czapka
(31)
sweter
(27)
rękawiczki
(23)
włóczka ręcznie farbowana
(19)
chusta
(18)
justa
(18)
lenka
(17)
inga
(15)
mirella
(14)
alize
(10)
kardigan
(10)
sweter koło
(10)
barbeczka
(9)
julia
(9)
szal
(8)
tunika
(6)
tweed
(5)
inne
(4)
bawełna
(3)
beata
(3)
ręcznie tkane
(3)
święta
(3)
Alinka
(2)
Rita
(2)
dywanik
(2)
len
(2)
lotta
(2)
mitenki
(2)
ponczo
(2)
shred
(2)
wycieczki
(2)
Sonia
(1)
Stella
(1)
Tosca
(1)
angora
(1)
baby supremo
(1)
camilla
(1)
dla dzieci
(1)
dla mężczyzny
(1)
do poczytania
(1)
eko
(1)
francesca
(1)
iwa
(1)
komin
(1)
komplet
(1)
lanagold
(1)
magretka
(1)
marianna
(1)
marika
(1)
samouczek
(1)
spódnica
(1)
szydełko
(1)
wlo
(1)
Śliczne wyszły.
OdpowiedzUsuńJa też dziergam coś absolutnie niedopasowanego do temperatury za oknem.
Poszewkę na jaśka :) Wełnianą.... Do kompletu czyli w takich kolorach jak zrobiony wcześniej kocyk...
Pozdrawiam
Co tam temperatura, ważne, że robimy co lubimy najbardziej :) Kocyk śliczny - już zachwycałam się nim na blogu.
UsuńUpał jak upał ale już teraz trzeba myśleć o jesiennych i zimowych chłodach. Piękne aplikacje i piękne przejścia kolorków - bardzo fajne rękawiczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Aplikacja to eksperyment - odskoczna od żakardów ;)
UsuńAsiu, piękne rękawice, teraz to do masażu mogą posłużyć.pozdrawiam znad Lenki pysznej różowej!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu. Masaż limfatyczny taką rękawiczką na pewno by się udał ;) Jak tam Lenka? Czekam co z niej powstanie.
UsuńCudne są, kolory wspaniałe! A i listki są ciekawym pomysłem. Taki wesoły akcent na zimowe dni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czasami warto poeksperymentować ;)
UsuńPrzepiękne!!! Szczególnie ten haft pięknie je zdobi :) Strasznie jestem ciekawa czapki - tez będzie z tym haftem? Powstanie śliczny komplet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Z czapkami zawsze mam kłopot - tak dużo możliwości. Niewykluczone, ze coś również wyhaftuję;) pozdrawiam Asia
UsuńBardzo mi się podobają. Ten haft jak wisienka na torcie...
OdpowiedzUsuńCudne kolory i prosty wzór - doskonałe zestawienie!
Pozdrawiam,
m.
Jakie piękne, dopiero teraz zobaczyłam. Patrzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę. Z takimi ,,łapkami" zatęskniłabym za zimą. Pozdrawiam Asiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne. Fantastyczny pomysł na haft. Czy ta włóczka gryzie? Bo jak nie to sama chętnie sobie takie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńKorespondentko, włóczka trochę podgryza. Ja na rączkach tego nie wyczuwam - po za tym minusowe temperatury sprawiają, że włoczki 100% wełniane nie gryzą. Tak jak latem wszelkie mohery (ba nawet zwykłe ubrania) nas podgryzają z powodu wyczulenia skóry przez upał, tak zimą z powodu obniżonej temperatury, również skóra mniej odczuwa. Na pewno sprawdzę to zimą ;)
Usuńto i ja chyba się skuszę na takie cieplutkie kolorowe rękawiczki
UsuńFantastyczne rękawiczki z bajecznej włóczki. Kiedy "Inga" będzie w sprzedaży ?
OdpowiedzUsuń