Zawzięłam się! A ta zawziętość objawiła się w kończeniu lub pruciu walających się tu i ówdzie UFO-ków. Z drutów zeskoczył jajo kołowiec, któremu właściwie do końca brakowało pół rękawa. Zupełnie nie wiem czemu, zniknął z pola moich zainteresowań aż na pół roku :) No ale co tam, akurat przed sezonem grzewczym mogę się cieszyć nie tuzinkowym fasonem, kolorem i ciepłem 100% wełny. Sweter, dzięki uprzejmości małżonka doczekał się sesji w plenerze, więc będzie dużo zdjęć :)
Trochę szczegółów technicznych:
Sweter na bazie kołowca, ale po zdobieniu dziur na rękawki, nie dobierałam już dodatkowych oczek w górnej części kołnierza. Dzięki temu mam coś a'la spłaszczone jajo i mniej obszerny kołnierz.
Zrobiony z Ingi 6/1 ply na drutach nr 3mm. Zużycie ok. 230m na rozmiar M. Inga sprawdziła się tu świetnie. Cienka, nieco puchata nitka sprawiła, że dzianina jest lekka i miękko się układa. Kołnierz ładnie otula a nie zsuwa się z ramion, co zdarza mi się w kołowcu z grubszej Lanagold Batik Alize.
Inga pięknie rozkwitła w tym projekcie kolorem i pokazała całe swoje spektrum barw i tonów, co jest wielkim atutem tej włóczki. No i fajnie grzeje plecki, co w przypadku ciepłolubych stworzeń wskazane :)
Miłego oglądania i gorące pozdrowienia z jesiennej już Warmii
Asia
ps. Jeśli komuś spodobał się sweterek i ma ochotę na podobny, to w przyszłym tygodniu może spodziewać się dostawy nowych kolorków Ingi.
Etykiety
Włóczki Warmii
(91)
inspiracje
(33)
czapka
(31)
sweter
(27)
rękawiczki
(23)
włóczka ręcznie farbowana
(19)
chusta
(18)
justa
(18)
lenka
(17)
inga
(15)
mirella
(14)
alize
(10)
kardigan
(10)
sweter koło
(10)
barbeczka
(9)
julia
(9)
szal
(8)
tunika
(6)
tweed
(5)
inne
(4)
bawełna
(3)
beata
(3)
ręcznie tkane
(3)
święta
(3)
Alinka
(2)
Rita
(2)
dywanik
(2)
len
(2)
lotta
(2)
mitenki
(2)
ponczo
(2)
shred
(2)
wycieczki
(2)
Sonia
(1)
Stella
(1)
Tosca
(1)
angora
(1)
baby supremo
(1)
camilla
(1)
dla dzieci
(1)
dla mężczyzny
(1)
do poczytania
(1)
eko
(1)
francesca
(1)
iwa
(1)
komin
(1)
komplet
(1)
lanagold
(1)
magretka
(1)
marianna
(1)
marika
(1)
samouczek
(1)
spódnica
(1)
szydełko
(1)
wlo
(1)
Kolory przepiękne, jesienne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję zawziętości. Efekt znakomity. Jaki to zestaw kolorów , jaka INGA? Ja właśnie wrobiłam kawałek mojej Ingi w dziecinną czapeczkę, którą przed chwilą uprałam. Jak doschnie, cyknę i się pochwalę. Pozdrawiam WW i dziergające z włóczek WW.
OdpowiedzUsuńmadameFiuFiu
Dziękuję serdecznie. Niestety numeru nie pamiętam, bo kolory ingi się nie powtarzają. To unikaty:) Producent farbuje tylko po kilkanaście kilo jednego koloru i kolejna partia nigdy nie jest identyczna. Zawsze jest mi miło podziwiać Pani prace. Pozdrawiam Asia
UsuńAsiu - piękny kołowy ,,jajowiec". Na tych zdjęciach widać pieknie kolorystyke włóczki. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)
UsuńPiękna gama kolorów, w sam raz na jesień. Fajna plenerowa sesja. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Sesję zawdzięczam małżonkowi i pięknej okolicy :)
UsuńCudny sweterek :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i pozdrawiam. Kolory to zasługa włóczki
UsuńCzarujesz kolorem. I kusisz :)
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek.
Pozdrawiam. Ola.
Kolory są obłędne, ale to już zasługa włóczki. Dzięki i pozdrawiam
UsuńCudne te kolory, fason trochę nie mój, ale ogólnie - mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Fason dość uniwersalny
UsuńChoruje na kołowca z Justy lub właśnie z Ingi. Będę namiętnie odwiedzać Twój sklepik. Może coś wpadnie do koszyczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Będzie mi miło :) Te włóczki mnie również niezmiennie inspirują i fajne jest szukanie projektów pod nie :) pozdrawiam
UsuńPrzepiękny! Cudownie się prezentuje :) Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPiękny. Na jesień wspaniały.
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńAleż kolorowy! Ale na drutach 3mm? Taki ogromniasty kardigan? Nie wyobrażam sobie! Gratuluję pięknego swetra i cierpliwości :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kolorystyka fantastyczna! wygląda bardzo przytulnie i cieplutko :) podziwiam wytrwałość i cierpliwość
OdpowiedzUsuńlalkacrochetka.blogspot.com
Przepiekne kolory woczki! Kolowiec tez juz jest na mojej liscie " to do"
OdpowiedzUsuńKołowiec wygląda na Tobie bardzo interesująco. Może kiedyś skuszę się na wydzierganie takiego fasonu :) Pozdrawiam cieplutko :) Dana
OdpowiedzUsuńFajnie w nim wyglądasz. To grzanie w plecki do mnie bardzo przemawia :) Może się kiedyś skuszę na tą " Ingę" jak znajdę moją ulubioną kolorystykę.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Asiu, boski kolorowy kołowiec! Twoja wersja bardzo mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń